Cześć, zacznijmy tę znajomość od początku. Na imię mi Adrianna i od kiedy pamiętam lubię pisać. Cokolwiek by to miało nie być - opowiadanie, wiadomość, recenzja, list etc. zawsze gdzieś coś skrobałam, czy to na komputerze czy kawałku papieru. Moi znajomi ze studiów tylko spoglądają z uniesionymi brwiami jak mrówczym pismem notuję niekoniecznie rzeczy związane z wykładem.Po co ten blog? Ponieważ nałogowo czytam. Czasem dusi mnie potrzeba opowiedzenia komuś o tym, co przeczytałam, co sądzę o danej książce. Tylko nie zawsze ktoś chce mnie słuchać. Dlatego chciałabym trafić swoimi opiniami do ludzi o podobnych zainteresowaniach i problemach do mnie. To co tu publikuję nie do końca można nazwać recenzją. To raczej zbiór luźnych myśli i spostrzeżeń, jakie nagromadzą się podczas lektury. Jest to również dla mnie okazja do rozwoju stylu i szlifu pisarskiego.
Z takich ważniejszych informacji (według mnie przynajmniej): mam bardzo dziwne poczucie humoru, kształtowane przez memy, tumblr, nienormalnych lewacko-prawackich studentów prawa i koreańską kulturę. Studiuję języki, do których mam ogromną słabość i planuję kiedyś tłumaczyć to, co sama czytam. A co mi tam, marzyć zawsze można. Oprócz tego lubię się z kuchnią śródziemnomorską, piłką nożną, siatkową i lekkoatletyką. Burze tak, ale tylko w dzień, bo nocą nie mogę spać. Lubię zarówno kłaść się późno jak i wcześnie wstać, generalnie sen nie jest mi bardzo potrzebny. Preferuję herbatę, kawę tylko w proporcjach 1:10:100 (kawa, cukier, mleko, w tejże kolejności).
Jak coś, znaleźć mnie można tutaj:
LUBIMYCZYTAĆ.PL
TUMBLR
Wszystkie teksty opublikowane w tym blogu są moją własnością - proszę o niekopiowanie ich bez mojej zgody.
0 komentarze:
Prześlij komentarz